Zakończenie sezonu i Zawody paralotniowe

W dniach 19-21 października w naszej siedzibie w Jeziorowskich odbywało się Zakończenie sezonu paralotniowego, podczas którego przypadł mi zaszczyt sędziowania wraz z Markiem Dąbrowskim Paralotniowych Zawodów o Puchar Pani Wójt gminy Stare-Juchy.

 

 

 

 


Wśród wszystkich uczestników Paralotniowego Zakończenia Sezonu do udziału w zawodach zgłosiło się 5 osób.
Nie wszystkim udało się przejść przez wszystkie konkurencje, niemniej jednak najważniejszy jest udział i świetna zabawa.
Alfabetyczna lista uczestników zawodów:
1. Maciej Olszewski
2. Karol Pietkiewicz
3. Andrzej Rejrat
4. Andrzej Rosa
5. Ryszard Żygadło

Atmosfera była bardzo gorąca. Niektórzy próbowali swoich sił kilka razy podchodząc do tyczek. Dla niektórych była to pierwsza próba zmierzenia się z tyczkami i celnością lądowania. Publiczność licznie zgromadzona dopisała. Pogoda oczywiście też, chociaż z zawodami trzeba było poczekać aż do popołudnia.
Czasy były bardzo zbliżone pomiędzy poszczególnymi zawodnikami, co świadczy o świetnym wyszkoleniu lotników.

W ogólnej klasyfikacji miejsca na podium przedstawiły się następująco:

1 miejsce - Maciej Olszewski
2 miejsce - Andrzej Rejrat
3 miejsce - Ryszard Żygadło

Podczas ogłaszania wyników była obecna Pani Wójt Gminy Stare Juchy Ewa Jurkowska-Kawałko i to ona ufundowała złoty puchar dla pierwszego miejsca jak również dyplomy i nagrody książkowe dla pierwszych trzech miejsc.

Najszybszy czas przelotu przez 4 tyczki rozstawione co 30 metrów wyniósł 6,2 sekundy (Andriu na trajce).
Najwolniejszy czas to 11,6 sekurndy należy do Maćka.
Celność lądowania osoby z podium zaliczyły wzorowo.

Jeszcze raz dziękujemy Pani Wójt za puchar, nagrody i przede wszystkim za obecność.
Dziękujemy również Andrzejowi za jak zawsze miłą gościnę i wszystkim obecnym na startowisku w Jeziorowskich.
Pani Wójt wyraziła wolę pomocy w zorganizowaniu podobnych zawodów w sezonie letnim połączonych z obchodami i promocją Gminy Stare Juchy.

Oczywiście poza zawodami przez 3 dni przybyli z różnych stron Polski piloci byli goszczeni przez naszego kolegę Andriu. Niemała grupa pilotów i pasjonatów lotnictwa bawiła się już od piątku. Oczywiście tradycyjnie nie mogło zabraknąć legendarnej już sauny a w sobotę przejażdżki bryczką do lasu i pieczenia kiełbasek nad brzegiem jeziora. Wieczory upływały na hucznej zabawie i tańcach. Nie brakowało też oczywiście okazji do latania. W sobotę zaprzyjaźnionym paralotniarzom z Augustowa udało się mimo silnego wiatru pokonać dystans 55km i przylecieć na spotkanie z nami. Trochę zmarznięci ale z uśmiechami na twarzy wylądowali i towarzyszyli nam dalej podczas zawodów.

Jacek "Jerry" Nowak

 

I kilka słów o nas w lokalnej gazecie: